Gorące tematy

  • 11 września 2020
  • 13 września 2020
  • wyświetleń: 8584

Znów gorąca dyskusja o "pomniku braterstwa broni" na sesji RM

W czwartek, 10 września odbyła się kolejna sesja czechowickiej Rady Miejskiej, tym razem zwołana w formie nadzwyczajnej. Radni głosowali przede wszystkim nad przeniesieniem środków na finansowanie przedsięwzięć w dziedzinie kultury. Doszło jednak również do gorącej dyskusji odnośnie usunięcia tak zwanego "pomnika braterstwa broni".



O możliwość przesunięcia środków na likwidację tak zwanego "pomnika braterstwa broni" dopytywał czechowicki radny Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Sekta. - Czy w związku z tym, że będą przenoszone środki, znajdą się również środki na wykonanie decyzji wojewody dotyczącej usunięcia "pomnika wdzięczności Armii Czerwonej"? Jesteśmy przed 17 września. To jest dość dobry moment, żeby przestać lekceważyć wojewodę śląskiego i wykonać jego decyzję - mówił radny Sekta.

Przewodniczący Rady Miejskiej zwrócił uwagę samorządowcowi, że temat "pomnika braterstwa broni" nie jest przedmiotem obrad. Radny Sekta był innego zdania. - Dokonujemy kolejnego przeniesienia środków. Wydaje mi się, że jest to dobry moment po to, aby zadać pytanie, kiedy dokonamy przeniesienia środków potrzebnych do usunięcia pomnika i wykonania decyzji wojewody z 5 września 2019 roku. Minął już przeszło rok od wydania decyzji wojewody śląskiego w tej sprawie. Wszystko wskazuje na to, że urząd wojewody śląskiego, który reprezentuje autorytet rządu Rzeczypospolitej w województwie śląskim, jest lekceważony. Jest takie stare przysłowie, które obrazuje tragiczną sytuację I Rzeczypospolitej, sytuację, gdzie panowała anarchia - "Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie". Zastanawiam się, kto na naszej zagrodzie czuje się równy wojewodzie, że nie wykonujemy decyzji wojewody. Przenosimy środki prawie że co miesiąc. Dlaczego tym razem nie przenieśliśmy tych środków? To pytanie jest jak najbardziej związane z dzisiejszą sesją - zwrócił uwagę czechowicki radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

pomnik Braterstwa Broni 2017
"Pomnik braterstwa broni" w Czechowicach-Dziedzicach · fot. czecho.pl


Do sprawy odniósł się burmistrz Czechowic-Dziedzic, Marian Błachut. - Przede wszystkim chciałem powiedzieć w ten sposób, że stwierdzenie pana radnego Sekty, jakoby wojewoda i rząd, bo tak połączył pan oczywiście funkcję wojewody, który wypełnia wolę rządu, są lekceważone, uważam za niestosowane i daleko idące. Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby wysuwać taki wniosek i stawiać taką tezę. To, że są przesuwane środki w obszarze kultury, połączeniem z działaniem, jeśli chodzi o usunięcie "pomnika braterstwa broni", nie ma nic związanego z wydarzeniem kulturalnym czy z działaniem kulturalnym - powiedział Marian Błachut.

- Jeśli chodzi o przesunięcie tych środków, które w tej chwili są przedmiotem dyskusji: to są środki z obszaru kultury. Tylko przeniesienie zostaje z innych działań z uwagi na brak wystarczających środków na tym zadaniu, żeby można było rozstrzygnąć ostatecznie przetarg, podpisując umowę z wyłonionym wykonawcą. Więc tak to należy zrozumieć. Wszystkie zagłębienia historyczne, które był pan łaskaw przed chwilą przytoczyć nie mają nic wspólnego z tym, o czym my w tej chwili mówimy. Na koniec powiem tylko tyle, że jeśli chodzi o kwestie wykonania decyzji wojewody, ona jest przedmiotem naszych działań i starań i na pewno ta decyzja będzie wykonana, bo od tej decyzji się nie odwołałem. Więc to, że nie skorzystałem z przysługującego prawa odwołania się należy rozumieć, że tę decyzję, skoro jest taka wola rządu, wyrażona w decyzji wojewody, wykonamy. I proszę nie stosować takich daleko idących sformułowań - podkreślił burmistrz.

pomnik Braterstwa Broni
{"Pomnik braterstwa broni" w Czechowicach-Dziedzicach · fot. ab / czecho.pl


Swoje zdanie w kwestii usunięcia "pomnika braterstwa broni" wyraził również radny Andrzej Maj. - Od szeregu lat temat pomnika jest poruszany wcześniej przez pana Bielasa, teraz przez pana radnego Sektę. Szanowny panie radny Sekta. Chcę panu jedno powiedzieć, że pana wola i wola panu ludzi podobnych to nie znaczy, że jest to wola mieszkańców Czechowic-Dziedzic. Mogę panu przedstawić listę mieszkańców, którzy chcą, żeby ten pomnik został. Wasze chorobliwe skojarzenia z tym pomnikiem nie mają nic wspólnego z tym, kto tam na tym pomniku stoi. Abstrahuje od żołnierza radzieckiego, bo jest tam żołnierz polski. Proszę mi nie obrażać żołnierza polskiego, bo on przelewał krew za to, żeby pana rodzina mogła pana spłodzić, żeby mógł się pan urodzić. Bo gdyby nie polski żołnierz i żołnierz radziecki, to najprawdopodobniej Niemcy zrobiliby z nami porządek. Tyle mam panu do powiedzenia. I proszę więcej tego tematu nie poruszać - mówił radny Maj.

5 września 2019 roku wojewoda śląski wydał decyzję nakładającą na miasto obowiązek usunięcia pomnika z 1953 roku. W piśmie, które skierowano na ręce burmistrza Czechowic-Dziedzic, wojewoda powołał się na opinię Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. Portal czecho.pl pisał o tym tutaj.

O samym głosowaniu nad przesunięciem środków na cele kulturalne piszemy tutaj.

mp / czecho.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.