Gorące tematy

  • 15 grudnia 2020
  • wyświetleń: 10784

Problemy indywidualnych instruktorów na pływalni "Wodnik"

Od kilkunastu miesięcy jesteśmy traktowani jak zło konieczne, a po wybuchu drugiej fali epidemii koronawirusa całkowicie uniemożliwiono nam pracę na "Wodniku" - uważają instruktorzy pływania, którzy poinformowali o problemie portal czecho.pl. Takie samo zdanie mają rodzice dzieci, które uczęszczają na zajęcia. Poznaliśmy już stanowisko dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w tej sprawie.

Kryta pływalnia "Wodnik"
Kryta pływalnia "Wodnik" · fot. mp / czecho.pl


Nauka pływania prowadzona przez instruktorów indywidualnych jest dla MOSiR problemem, ponieważ ćwiczą tam grupy zorganizowane, a nie ma możliwości prowadzenia ćwiczeń przez jedną osobę z nauczycielem - zwraca uwagę jedna z naszych czytelniczek.

Skontaktowaliśmy się z grupą instruktorów, która potwierdza te problemy. - Od jakiegoś czasu jesteśmy traktowani jak zło konieczne. Uniemożliwia się nam pracę zasłaniając się przepisami antycovidowymi. Ale problem pojawił się kilkanaście miesięcy temu. Konflikt pomiędzy nami a dyrekcją MOSiRu narasta - powiedzieli portalowi czecho.pl instruktorzy nauki pływania.

Dlaczego to kwestia aż tak ważna dla mieszkańców?

- Nie prowadzimy zajęć tylko dla zdrowych dzieci, czy dorosłych, ale na przykład również dla dzieci z zespołem Aspergera, czy też niepełnosprawnych. Teraz nie możemy tego robić, a każdy tydzień dla tych dzieci to utrata postępów, które osiągnęły. Gdy wrócą na zajęcia, będą musiały zaczynać od nowa - zwracają uwagę.

Jak twierdzą nasi rozmówcy, problemem jest również to, że muszą oni za każdym razem wchodzić na nowo na pływalnię mimo tego, że prowadzą zajęcia godzinę po godzinie. - Czasem zdarza się, że jestem przebrany, mam zajęcia grupowe i po nich indywidualne. Ale muszę zabrać rzeczy z szafki, przebrać się i znów pójść do kasy, aby odbić zegarek. Dla mnie to absurd - mówi instruktor, który chce zachować anonimowość.

- Obecnie pływalnia jest zamknięta z powodu budowy skojarzonego źródła ciepła. Ale wcześniej, kiedy rząd mimo epidemii otworzył baseny dla konkretnych grup, nie mogliśmy prowadzić zajęć indywidualnych. A prowadziliśmy takie zajęcia dla grup kilku osób. Dyrekcja MOSiRu zasłania się tym, że przepisy w rozporządzeniu rządu są niejasne. Jednak skontaktowaliśmy się z Ministerstwem Sportu i w dość szybkiej odpowiedzi napisano nam, że my, jako instruktorzy, możemy prowadzić zajęcia indywidualne. Ale osoby zarządzające naszym ośrodkiem sportu i rekreacji powiedzieli nam wprost, że opinia ministerstwa nie jest dla nich wiążąca - podkreśla jeden z trenerów.

- Dla mnie takie utrudnianie pracy jest dziwne. Jesteśmy lokalnymi przedsiębiorcami i oprócz odprowadzania podatków do budżetu gminy kupujemy bilety wstępu na basen. W jednym przypadku to 22 złote - to koszt biletu dla instruktora (12 złotych) oraz osoby, która uczy się pływać (10 zł) - a jest nas naprawdę wielu. To konkretne pieniądze dla instytucji, która musi walczyć, szczególnie teraz, o każde pieniądze - podsumowują nasi rozmówcy.

Dlaczego jednak instruktorzy nie korzystają z basenów w innych miejscowościach?

- Każdy basen ma określoną liczbę osób, które mogą prowadzić na nich zajęcia. Poza tym ciekawe jest to, że na innych pływalniach, jak np. w Goczałkowicach, zajęcia indywidualne są prowadzone bez problemu - zaznaczają.

basen, kąpielisko, Wodnik, MOSiR
Pływalnia "Wodnik" w Czechowicach-Dziedzicach · fot. MOSiR Czechowice-Dziedzice


Odpowiedź dyrektora MOSiR-u, Pawła Łękawy



W związku z wystosowanymi drogą mailową pytaniami związanymi z zasadami funkcjonowania zajęć indywidualnej nauki pływania na basenie "Wodnik", pragnę przedstawić stanowisko Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w tym zakresie.

Zanim przystąpię do odpowiedzi na zadane przez portal czecho.pl pytania, pragnę przybliżyć szerszy kontekst działania podmiotów realizujących zajęcia nauki pływania, czyli szkółek i instruktorów indywidualnej nauki.

Ponad trzy lata temu na początku września w związku z zaistniałym problemem kolejek przed kasami i związaną z tym interwencją mieszkańców - klientów naszego basenu, portal czecho.pl zainteresował się tematem i interweniował w sprawie udoskonalenia systemu udostępniania obiektu w okresie powakacyjnym dla mieszkańców i szkółek, zadając jednocześnie znamienne pytanie: "Co MOSiR ma zamiar z tym zrobić?".

To wtedy został poruszony temat równomiernego obłożenia i doprecyzowany został system, który zakłada, że połowę obiektu po godzinie 16.00 stanowią grupy szkółek oraz instruktorzy prowadzący zajęcia indywidualne wraz ze swoimi podopiecznymi, a drugą połowę obłożenia obiektu tj. około 45 miejsc pozostawia się klientom indywidualnym dla celów rekreacyjnych. Dodam, że opracowany harmonogram sprawił, że szkółki od tego czasu rozpoczynają zajęcia w grupach maksymalnie 15 osobowych o wyznaczonych godzinach z 30-minutowym odstępem, wchodząc na obiekt bez kolejki po rezerwacji biletów i torów. Natomiast instruktorzy indywidualni swoje zajęcia prowadzili na obiekcie bez wskazania godzin rozpoczęcia zajęć, a klienci stali w kolejce do kas, zaopatrując się w bilet indywidualnie. Niestety często zdarzały się sytuacje konfliktowe związane z tym, że kursanci spóźniali się na zajęcia z powodu kolejek i braku możliwości wejścia na obiekt z powodu jego pełnego obłożenia.

Nie bez powodu podaję te zasady, bowiem ze strony części instruktorów oraz rodziców zgłoszony został wniosek, aby na zajęcia indywidualnej nauki pływania dzieci miały możliwość wchodzenia jak szkółki, czyli po wcześniejszej rezerwacji biletu oraz wejściu na obiekt bramką boczną bez uprzedniego stania w kolejce.

W związku z takimi wnioskami, MOSiR przychylnie odniósł się do propozycji. Mając jednocześnie na uwadze panującą sytuację pandemiczną i konieczność rozłożenia ciężaru obsługi klientów na dwie kolejki, MOSiR od miesiąca września br. przygotował nowe zasady obsługi oparte właśnie na w/w wnioskach.

Dodatkowo od 1 września br. dokonano zmiany w cenniku, przygotowany został specjalny bilet na zajęcia zorganizowane indywidualnej nauki pływania w cenie 5 zł. (zamiast 7 zł dla dzieci i 12 zł dla dorosłych), co pozwoliło obniżyć koszt wejścia na obiekt osobom, które wcześniej stały w kolejkach i nabywały normalny bilet. Dzięki temu zajęcia nabrały charakteru zajęć zorganizowanych według określonego harmonogramu o określonej godzinie i jednocześnie nakładały obowiązek opieki instruktora nad podopiecznym od momentu wejścia na basen co w kontekście sformułowania: "absurdalne zmiany" brzmi trochę dziwnie.

Pierwszy tydzień września przyniósł pozytywny odbiór wprowadzonych zmian, część rodziców była zadowolona faktem, że nie muszą czekać w kolejce po bilet przez co nie spóźniają się na zajęcia, a ich dzieci wchodząc indywidualnie na obiekt mają opiekę w osobie instruktora. W tym czasie przedstawione zostało także stanowisko instruktorów, którzy wskazali mankamenty tych rozwiązań i zwrócili się z prośbą o pozostawienie tzw. "starych zasad", czyli możliwości wejść na obiekt bez wskazanych godzin i przedstawionego harmonogramu.

MOSiR końcem września, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i zgłaszanym przez obie strony postulatom, zwrócił się z prośbą do instruktorów, aby w porozumieniu z rodzicami ustalili wspólnie system z jakiego chcą korzystać od 1 października. Część instruktorów pozytywnie odebrała wprowadzone zmiany i wybrała nowy system, pozostali, dziękując za możliwość wyboru i podkreślając w pismach dobre relacje biznesowe, pozostała przy starych warunkach. W konsekwencji ich klienci wrócili do kolejek i nabywania biletu wejścia na obiekt jak inny klienci - indywidualni użytkownicy obiektu. Jeszcze raz pragnę podkreślić, że to instruktorzy po konsultacjach z rodzicami dokonali wyboru odpowiadającej im formy realizacji zajęć. Podejmując tę decyzję spowodowali, że ich zajęcia od 1 października nie mają formy zajęć zorganizowanych z ustalonym harmonogramem, co skutkuje taką a nie inną interpretacją możliwości realizacji danych zajęć na naszym obiekcie.

W odpowiedzi na pismo jednej ze szkółek, w której przedstawiono korespondencję e-mail z pracownikiem Ministerstwa Sportu, MOSiR w Czechowicach- Dziedzicach poinformował, że podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie. W korespondencji wskazano, że zajęcia sportowe oznaczają zorganizowane formy aktywności fizycznej, a zatem korzystanie z obiektu możliwe jest wyłącznie w ramach zajęć zorganizowanych. MOSiR w Czechowicach-Dziedzicach od początku wejścia w życie Rozporządzenia opierał się na interpretacji pojęcia "zajęć sportowych", wskazując na potrzebę ustalenia harmonogramu (grafik zajęć z ujęciem godzin), na podstawie którego odbywać mają się m.in. indywidualne zajęcia prowadzone przez instruktorów nauki pływania. Ponadto wskazaliśmy, że takie stanowisko mające na celu walkę z rozprzestrzenianiem się koronawirusa było przekazywane przy propozycji wprowadzanych zmian już w sierpniu br..

Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że przepisy Rozporządzenia nie precyzują pojęcia "zajęć sportowych", jak też nie istnieje definicja legalna ww. pojęcia. Z przedstawionej korespondencji e-mail z pracownikiem Ministerstwa Sportu nie wynika w sposób jednoznaczny, co oznacza pojęcie "zajęcia sportowe", jednakże wyraźnie potwierdzono, iż zajęcia takie powinny mieć charakter zorganizowany. Ponadto, w korespondencji pracownik Ministerstwa Sportu stwierdza, że "przepisy rozporządzenia nie określają regulacji w zakresie konieczności prowadzenia szczegółowego grafiku oraz przedłożenia go dyrekcji pływalni", jednakże stwierdzenie to ma charakter indyferentny, nie wskazujący na kierunek właściwej wykładni. Nadto należy zwrócić uwagę, że interpretacja ta stanowi wyłącznie opinię pracownika ministerstwa, natomiast nie może posłużyć za wiążącą w sprawie opinię prawną.

W związku z powyższym jeszcze raz poinformowałem, że prowadzenie zajęć sportowych przez instruktorów prowadzących indywidualną naukę pływania na terenie Pływalni "WODNIK" administrowanej przez MOSiR w Czechowicach-Dziedzicach bez uprzedniego ustalenia harmonogramu w okresie obowiązywania Rozporządzenia jest niemożliwe.

Wymóg ustalenia harmonogramu przewidziany został w regulaminie COVID dostępnym powszechnie na stronie internetowej MOSiR Czechowice-Dziedzice, gdzie wskazano, że - cytuję: "Zajęcia grupowe oraz indywidualna nauka pływania odbywają się zgodnie z harmonogramem i na zasadach uzgodnionych z zarządcą MOSiR." Regulamin korzystania z krytej pływalni Wodnik obowiązuje każdego i jeżeli podmiot (szkółka lub instruktor) zamierza prowadzić zajęcia grupowe lub indywidualną naukę pływania należy przedstawić harmonogram i uzgodnić zasady prowadzenia zajęć z zarządcą MOSiR.

Powyższe nie wynika ze złej woli MOSiR w Czechowicach-Dziedzicach, ale jest jednolitym obowiązkiem wprowadzonym w Regulaminie w związku z koniecznością zapewnienia przez administratora krytej pływalni "Wodnik" bezpieczeństwa osób korzystających z obiektu w związku z ogłoszonym stanem epidemii. Rozplanowanie siatki zajęć wynika też z konieczności spełnienia wymogów sanitarnych, określonych w § 10 ust. 17 pkt 1) Rozporządzenia, w szczególności zapewnienia 15-minutowych odstępów między wchodzącymi i wychodzącymi uczestnikami zajęć sportowych, wydarzeń sportowych lub korzystających z obiektu sportowego lub sprzętu sportowego. Przerwy między zajęciami służą też do dezynfekcji sprzętu i pomieszczeń używanych przez daną grupę osób.

W tym miejscu pragnę ustosunkować się także do podniesionego zarzutu polegającego na uniemożliwianiu prowadzenia zajęć dla osób niepełnosprawnych. Po pierwsze: w naszej opinii zdecydowana większość - jak nie całość - zajęć indywidualnej nauki pływania odbywa się z udziałem osób pełnosprawnych.

Od momentu wprowadzenia przez Radę Ministrów obostrzeń, podkreślę to mocno i zdecydowanie, nikt ze strony rodziców ani instruktorów nie zwrócił się do MOSiR i nie podniósł tematu realizacji zajęć dla osób niepełnosprawnych. Dodam, że w tym czasie takie zajęcia dla osób niepełnosprawnych, ale o charakterze rehabilitacyjnym, nie zostały zawieszone i były realizowane przez jeden z podmiotów na naszym basenie.

Jedynym oficjalnym sygnałem i zgłoszonym oficjalnie wnioskiem, było pismo skierowane do burmistrza przez rodziców takich dzieci. W odpowiedzi Burmistrz poprosił o kontakt z naszą jednostką i ustalenie możliwości prowadzenia takich zajęć. Niestety, od czasu udzielonej odpowiedzi, nikt z zaineresowanych osób nie skontaktował się osobiście z naszym Ośrodkiem. Nigdy też nie doszło do sytuacji, w której MOSiR odmówiłby współpracy i pomocy w organizacji zajęć dla osób niepełnosprawnych, dlatego też kategorycznie sprzeciwiam się takim sformułowaniom, gdyż delikatnie mówiąc mijają się z prawdą i godzą w dobre imię naszego Ośrodka.

Wspomniałem wcześniej o zastosowanym przez rozmówców portalu sformułowaniu "absurdalne zmiany". Wprowadzanie zmian, ciągłe udoskonalanie systemu obsługi klientów, dostosowywanie obłożenia obiektu do potrzeb zarówno podmiotów realizujących szkolenie oraz jakże ważnych dla nas klientów indywidualnych nie tylko z naszego miasta, ale przyjeżdżających z miast ościennych i doceniających nasze starania i prace, powoduje, że nie możemy pozostać obojętni na różne zgłaszane wnioski.

Ponad 150 000 klientów odwiedzających nas rocznie świadczy o popularności i atrakcyjności basenu "Wodnik". W związku z tym naszym obowiązkiem jako Administratora obiektu jest pogodzenie oczekiwań wszystkich klientów tj. indywidualnych użytkowników, szkół, szkółek, klubów, organizacji pozarządowych oraz instruktorów. W przypadku tych ostatnich w ani jednym miejscu wprowadzane zmiany nie ograniczają ich działalności (nie podano nawet portalowi czecho.pl konkretnych przykładów, które by o tym świadczyły), jedynie zobowiązują do zastosowania się do zaleceń administratora obiektu wynikających chociażby ze zmian w przepisach prawnych. Nikt spośród rozmówców portalu nie podniósł dotychczas tego tematu, a zgłaszanie teraz takich uwag w momencie, kiedy w pismach na koniec września podkreśla się dobre, wspólne relacje biznesowe, świadczy o wywołaniu atmosfery braku jakiejkolwiek współpracy.

Tak zaprezentowane redakcji portalu przez rozmówców stanowisko, wzbudza we mnie rozgoryczenie, bowiem MOSiR zawsze był otwarty na wnioski i postulaty instruktorów oraz zawsze kierował się tworzeniem dobrej atmosfery współpracy. Niestety obecna sytuacja pandemiczna wymaga zrozumienia z obu stron, a wypracowanie kompromisu niestety nie może polegać na narzucaniu swojego zdania, ale stosowania się do obowiązujących w kraju przepisów prawa.

Na koniec pragnę jeszcze ustosunkować się do tematu realizacji zajęć na innych obiektach. I tak:

  • Basen w Brzeszczach zawiesił realizację zajęć indywidualnej nauki pływania, zajęcia grupowe realizowane są przez szkółkę dwa dni w tygodniu;
  • Basen w Goczałkowicach od 16.10 zawiesił realizację zajęć indywidualnej nauki pływania, po opracowaniu harmonogramu zajęcia przywrócono 9 listopada br.;
  • Basen w Skoczowie zawiesił realizację zajęć indywidualnej nauki pływania, prowadzi zajęcia grupowe;
  • Baseny w Bielsku-Białej (Troclik) oraz Cieszynie zawiesiły realizację zajęć indywidualnej nauki pływania, a po trzech dniach funkcjonowania w nowej rzeczywistości, zawiesiły działalność i pracę obiektu do dnia dzisiejszego;
  • Basen w Tychach i Mikołowie realizuje zajęcia indywidualne, na tych obiektach funkcjonuje ustalony harmonogram realizacji zajęć;
  • Basen AGH w Krakowie także realizuje zajęcia jednak nie wykonują ich podmioty zewnętrzne, a sam Ośrodek jest organizatorem szkolenia.


Powyższe przykłady z okolicznych obiektów, podważają argumentację rozmówców portalu czecho.pl, że tylko nasz Ośrodek uniemożliwia prowadzenie zajęć indywidualnych. Każdy obiekt ma swoją specyfikę i indywidualnie musi doprecyzować swoje wewnętrzne zasady działania. Tak opisany problem nie ma pokrycia z rzeczywistością, która wygląda trochę inaczej a nasze szczegółowe wyjaśnienia mają zobrazować i przybliżyć ogółowi klientów zasady, jakich oczekujemy od podmiotów zewnętrznych realizujących swoją działalność komercyjną na naszym basenie.

W tym miejscu jeszcze raz pragnę podkreślić naszą otwartość na zmiany i fakt, że w tym trudnym roku pandemii jako pierwsi w regionie błyskawicznie reagowaliśmy na zmiany związane z przygotowaniem i udostępnianiem obiektów, zachowując ogłaszane obostrzenia. W maju po zniesieniu ograniczeń otworzyliśmy wszystkie stadiony piłkarskie, korty, boiska do siatkówki plażowej oraz salę judo, stosując się do wszystkich wytycznych. W każdym przypadku zasady korzystania z obiektów omawiane i opracowywane były w porozumieniu z podmiotami (kluby, szkoły, trenerzy, instruktorzy) i nie spotykały się z argumentacją, że MOSiR ogranicza czyjąś działalność. Wręcz przeciwnie panowała atmosfera wzajemnego zrozumienia i współpracy przy tworzeniu protokołu sanitarnego, tak, aby jak najszybciej przywrócić możliwość powrotu do aktywności fizycznej.

W miesiącu czerwcu momentalnie po zniesieniu ograniczeń rozpoczął funkcjonowanie basen kryty, a zaraz po nim miejskie kąpielisko. Osoby, którym umożliwiliśmy powrót na obiekty nie kryły swojego zadowolenia pochlebnie wypowiadając się na temat naszego prawidłowego przygotowania i spełniania reżimów sanitarnych. Takiej samej reakcji oczekujemy od osób, którym na chwilę obecną ograniczono możliwość korzystania z basenu. Mimo wszystko żywimy głęboką nadzieję na szybki powrót do normalności i do sytuacji, w której obiekt będzie od wczesnych godzin porannych tętnił życiem i aktywnością wszystkich zapalonych amatorów pływania.

Mam nadzieję, że przedstawione przez nasz Ośrodek wyjaśnienia zostaną przyjęte ze zrozumieniem.

Podstawa prawna:

Zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 grudnia 2020 r. ( Dz.U. z 2020 r. poz. 2132) w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, do dnia 27 grudnia 2020 r. ustanawia się zakaz prowadzenia przez przedsiębiorców w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 marca 2018 r. - Prawo przedsiębiorców (Dz. U. z 2019 r. poz. 1292 i 1495 oraz z 2020 r. poz. 424 i 1086) oraz przez inne podmioty działalności polegającej na prowadzeniu basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness, z wyłączeniem basenów, siłowni, klubów i centrów fitness:

a) działających w podmiotach wykonujących działalność leczniczą przeznaczonych dla pacjentów,
b) przeznaczonych dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych, o których mowa w ust. 13, studentów i uczniów - w ramach zajęć na uczelni lub w szkole.


Z poważaniem,
Paweł Łękawa
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji
w Czechowicach-Dziedzicach

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.