- W ostatnim okresie, podczas krótkiej przejażdżki rowerowej trasą przez trzy sołectwa: Zabrzeg, Ligotę i Bronów zwróciłem uwagę na niepokojące zjawisko dotyczące coraz liczniejszych mniejszych i większych nielegalnych wysypisk śmieci, oraz pojedynczych opakowań po napojach - mówi portalowi czecho.pl radny Jerzy Bożek.

- W zawiązku z powyższym chciałem zaapelować i poprosić wszystkich mieszkańców, a zwłaszcza tych, którzy się do tego przyczyniają: nie róbmy tego, nie zaśmiecajmy, nie niszczmy naszego wspólnego dobra, dbajmy wszyscy o ład i porządek w naszej gminie, zapewnijmy sobie samym i przyszłym pokoleniom bogactwo w postaci czystych lasów, rzek, potoków, pięknej przyrody. Tym bardziej, że każdy z nas ma możliwość prawidłowego i zgodnego z obowiązującym prawem zagospodarowania odpadów komunalnych - podkreśla czechowicki samorządowiec.

Wszelkie informacje dotyczące prawidłowej segregacji i odbioru odpadów komunalnych można otrzymać w Biurze ds. Gospodarki Odpadami czechowickiego Urzędu Miejskiego, pod numerem telefonu 32 214 71 90. - Zróbmy wszystko, aby nasze miasto z sołectwami lśniło czystością i porządkiem oraz aby stało się przykładem dla innych. Pamiętajmy, że każda pozostawiona butelka lub puszka oznacza śmierć . Ofiarami są pożyteczne owady, ptaki oraz dzikie zwierzęta. Pamiętajmy też, że niektóre wyrzucone śmieci rozkładają się dziesiątki, a nawet setki lat: karton - 10-30 lat, puszka po konserwie - 40-80 lat, torba foliowa - 100 - 200 lat a butelka szklana nawet kilka tysięcy lat. Kochasz przyrodę i dzieci? Nie pal i dziko nie wyrzucaj śmieci! Tylko wtedy będziemy w zgodzie z naturą - podkreśla członek Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach.

Przypomnijmy, nie tak dawno, bo 5 listopada informowaliśmy o dzikim wysypisku śmieci w rejonie ulicy Pasiecznej w Zabrzegu. W rozmowie z portalem czecho.pl czechowiccy strażnicy miejscy zwracali uwagę, że na terenie gminy pojawia się coraz więcej przypadków nielegalnego pozbywania się śmieci w miejscach niedozwolonych. Warto też wspomnieć, że za nielegalne pozbywanie się odpadów grozi mandat w wysokości 500 złotych. W przypadku rażącym - sprawa może trafić do sądu, który może zasądzić o wiele wyższe kary finansowe. Więcej portal czecho.pl pisał tutaj.