Chodzi o komedią romantyczną "Szczęścia chodzą parami", do której zdjęcia prowadzono w 2020 roku. To właśnie na planie tego filmu spotkali się Elżbieta Zającówna i Piotr Machalica. - Wygląda na to, że ostatnie dni zdjęciowe za jego życia spędziliśmy razem. Z Piotrem pracowało się fantastycznie. Znamy się od szkoły teatralnej, co prawda on kończył ją w Warszawie, ja w Krakowie, ale nasze drogi jakoś się krzyżowały - opowiadała w rozmowie z Super Expressem Zającówna.

- Teraz spotkaliśmy się na planie i to spotkanie było fantastyczne, bo wiele lat się nie widzieliśmy. Mieliśmy wspólny kamper. Dużo rozmawialiśmy. Bardzo pięknie mówił o swojej narzeczonej. Byli wtedy tuż przed ślubem. Był spokojny i bardzo szczęśliwy. I to było bardzo miłe - opowiada aktorka. Piotr Machalica zmarł 14 grudnia 2020 roku, o czym informowaliśmy tutaj. Aktor zmarł w wieku 65. lat.

"Szczęścia chodzą parami" to komedia romantyczna, opowiadająca o losach Malwiny i Brunona, których losy przeplatają się z życiem ich bliskich. Pierwotnie premiera filmu zaplanowana była na 25 grudnia 2020 roku, jednak ze względu na zamknięcie kin spowodowane obostrzeniami - premierę przełożono na 29 stycznia. Jednak i ta data pojawienia się obrazu w kinach nie doszła do skutku. Więcej o filmie można przeczytać na stronie internetowej jego dystrybutora - firmy "Mówi Serwis Dystrybucja".